pomniki Bydgoszczy przechodzący przez rzekę

Bydgoszcz jakiej nie znacie - Serce Kujaw - Wycieczka z Warszawy 

Bydgoszcz to miasto przez wielu Polaków z pewnością mało znane i mało popularne. Być może to efekt znanego sąsiada - miasta Torunia, które przyciąga rzecze turystów od wielu lat. Nasza dwudniowa wycieczka z Warszawy do Bydgoszczy okazała się strzałem w dziesiątkę. Podczas krótkiego, bo 2 dniowego pobytu, mieliśmy okazję poznać miasto całkiem dobrze, aczkolwiek na pewno tam jeszcze powrócimy. 

Bydgoszcz jakiej nie znacie - Wycieczka z Warszawy

Kilka informacji potrzebnych po przyjeździe do Bydgoszczy.

Jak dojechać do Bydgoszczy?

Z Warszawy najlepiej pociągiem bezpośrednio, czas przejazdu to ok. 3 godziny. My zakupimy bilet już na dworcu, polecamy jednak bezpieczniejszą opcję, czyli zakupienie biletów wcześniej on-line.

Pierwsze kroki w Bydgoszczy

Wychodząc z pociągu najlepiej kierować się w stronę ul. Dworcowej. Idąc cały czas prosto dojdziemy po ok. 20 minutach do ul. Gdańskiej, a następnie na pl. Teatralny i dalej na Stare Miasto.  My szukaliśmy najpierw miejsca na obiad, a następnie poszliśmy do hotelu zostawić bagaż.

Gdzie nocować w Bydgoszczy ?

Będąc bez samochodu najlepiej wybrać nocleg w ścisłym centrum, blisko turystycznych punktów. My zarezerwowaliśmy hotel, w drodze do Bydgoszczy, lepiej jednak zrobić to wcześniej, zwłaszcza jeżeli wybieramy się do Bydgoszczy w weekend. Ceny noclegów są bardzo przystępne, polecamy wybrać opcję ze śniadaniem, zaoszczędzimy wtedy sporo czasu, a jedzenie z pewnością będzie świeże i smaczne.

Gdzie zjeść obiad na szybko w Bydgoszczy ?

Na samej ulicy Dworcowej znajdziemy kilka lokali gastronomicznych, gdzie można zjeść dobre drugie danie za cenę nie przekraczającą 30 zł / osobę. 

Jak poruszać się po Bydgoszczy?

Bez problemu piechotą, ewentualnie można skorzystać z tramwaju. Sieć tramwajowa w mieście jest doskonale rozwinięta. Nie może być inaczej, przecież to tutaj produkowane są słynne tramwaje firmy PESA.

Zwiedzanie Bydgoszczy - dzień 1

Po opuszczeniu hotelu przeszliśmy ul. Mostową do Starego Rynku, gdzie znajduje się Informacja Turystyczna. Warto tam wstąpić, otrzymamy wiele cennych informacji w tym przydatne broszury informacyjne z mapkami. Inną ciekawą opcją, z której postanowiliśmy skorzystać to gra miejska. Miasto przygotowało dla turystów kilka bezpłatnych gier, w wariancie krótszym i dłuższym dla dzieci i dorosłych. Można korzystać z wersji papierowej (płatna 10 zł) lub w wersji mobilnej. My wybraliśmy wersję drukowaną. Do wyboru mamy Trasę nr. 1 Szyfr Pana Twardowskiego (dla dzieci), Trasę nr. 2 Strzała Łuczniczki i Trasę nr.3 Kod Rejewskiego (dla młodzieży i dorosłych). My wybraliśmy KOD Rejewskiego słynnego kryptologa, rodowitego bydgoszczanina. Ten genialny matematyk złamał szyfr wynalazku III Rzeszy - Enigmy, co pozwoliło odkodować wiele bezcennych wiadomości podczas II wojny światowej.

Śladami Rejewskiego

Bydgoszcz jakiej nie znacie - Wycieczka z Warszawy

Nie zdradzając większych szczegółów, warto mieć na uwadze, że gra na pierwszy rzut oka może wydawać się mało przejrzysta, zwłaszcza dołączona do niej mapa.  Start gry wiedzie ul. Niedźwiedzia prosto na Wyspę Młyńską.  Sama wyspa przed laty zaniedbana, obecnie zachęca do spędzenia na niej trochę czasu. Dominantą jest tutaj odnowiony budynek Młynów Rothera. Warto skorzystać z okazji i wejść lub wjechać windą na znajdujący się na jego dachu taras widokowy (wstęp bezpłatny). Szukając 1 punktu gry (przystanku), mieliśmy trochę trudności z ogarnięciem mapy, ale dalej było już łatwiej. Zabawa zajmie z pewnością więcej czasu niż zakładali autorzy (120 minut). Dla biegłych w matematyce, gra jest niewinną igraszką, ale jeżeli ktoś średnio lubił matmę w szkole, gra może być dla niego ciekawym wyzwaniem. Przy okazji rozwiązywania kolejnych punktów, mamy dodatkowe zadania do wykonania. Odradzamy korzystanie z internetu, by ułatwić sobie robotę, choć nam przy jednym zadaniu, wsparcie Googla było bardzo pomocne. Sugerujemy zaopatrzenie się w słownik bardzo bogatej w oryginalne słownictwo gwary bydgoskiej. 

Podsumowując podczas 1 dnia udało nam się zobaczyć:

największa fontanna w BydgoszczyCzęść Starego Miasta (Rynek) i część Śródmieścia, w tym kilka mostów i kładek (podobno jest ich ok. 50) w tym most Jerzego Sulimy-Kamińskiego, most Władysława Jagiełły, czy most Królowej Jadwigi, czy most Jana Kiepury (nazywanym też Mostem Miłości, czy też Mostem Zakochanych.) Na moście znajdują się pozostawione przez pary "kłódki miłości". Przypominają nam o warszawskiej wersji tej tradycji kultywowanej na tzw. Górze Gnojonej na Starym Mieście w Warszawie.

Przez Bydgoszcz przepływa malownicza rzeka Brda, którą warto poznać z perspektywy statku turystycznego lub kajaku (start Przystań Bydgoszcz na Wyspie Młyńskiej). Nam udało się tylko przespacerować wzdłuż rzeki. Dzięki temu mieliśmy okazję przyjrzeć się Śluzie Miejskiej, oddanej do użytku w 1915 roku oraz usiąść na ławeczce Ireny Jarockiej.  Słynna piosenkarka miała okazję wystąpić wielokrotnie dla bydgoskiej publiczności. Nie opuszczając jeszcze Wyspy Młyńskiej bez trudu dostrzeżemy monumentalny budynek Opery Nova. Podobno z lotu ptaka przypomina kształtem trójlistną koniczynę ( zupełnie jak logo naszego biura) ! Z monumentalnych budowli na pierwszym miejscu stawiamy jednak Budynek dawnej Dyrekcji Kolei, wzniesionej w latach 80 tych XIX wieku. Większość budynków użyteczności publicznych powstało właśnie w tym czasie, na przełomie XIX i XX wieku. Samo miasto znalazło się w granicach Prus na skutek pierwszego rozbioru w 1772 r. Na mapy Polski powróciła w styczniu 1920 r.  Z budynków sakralnych wstąpiliśmy do kościoła pw. Św. Piotra i Pawła przy Placu Wolności. To właśnie w tej świątyni miały miejsce tragiczne zdarzenia krwawej niedzieli z 3.09.1939 r. Więcej na ten temat można dowiedzieć się oglądając film "Sąsiedzi" z 1969 r. Na tyłach kościoła zachwyciła nas największa w mieście fontanna Potop z 1904 r.Przedstawia ona scenę biblijnego potopu a dokładnie walkę ludzi i zwierząt z nieuniknionym losem. Autorem wodotrysku był niemiecki rzeźbiarz Ferdinand Lepcke.  W Bydgoszczy możemy natknąć się na liczne murale, w tym na "Śniadanie Mistrzów" (ul. Ks. Piotra Skargi 6), czy Mural Rejewskiego (ul. Gdańska 10). Na finiszu naszej wyprawy spojrzeliśmy twarzą w twarz z patronem naszej gry. Ławeczkę Rejewskiego znajdziemy przy ul. Gdańskiej, a kilka ulic dalej na Wileńskiej 1 stoi budynek, gdzie w 1903 roku przyszedł na świat Marian Rejewski. Na tym punkcie skończyliśmy zwiedzanie miasta pozostawiając resztę atrakcji na następy dzień. 

Wieczorową porą w kinie Orzeł. 

kino orzeł w BydgoszczyPonieważ przyjechaliśmy do miasta ok. godziny 14, po zakończeniu gry, postanowiliśmy zaplanować wieczór. Tym razem nie podzielimy się wrażeniami o nocnym życiu w Bydgoszczy, ponieważ postanowiliśmy wybrać się do kina Orzeł, który znajduje się w kamienicy miejscowego Centrum Kultury przy ulicy Marcinkowskiego. Przy okazji podziwialiśmy architekturę budynku tej szacownej instytucji. Elementy secesyjne widoczne na fasadzie, znajdziemy również na wieku innych kamienicach w Bydgoszczy, o czym więcej poniżej. 

 

Zwiedzanie Bydgoszczy - dzień 2

Zgodnie z naszym postanowieniem, że zobaczymy tak dużo wspaniałych kamienic, ile się da, wyruszyliśmy wzdłuż ulicy Gdańskiej do ulicy Cieszkowskiego. Uliczka zabudowana w ciągu kilku lat (1894 - 1904) przenosi spacerowiczów do czasów, w których królowała wspomniana już Secesja.